W sobotę 13 marca 2010 r. rozegraliśmy mecz przedostatniej w tym sezonie kolejki z Tytanem 2 Bydgoszcz. Goście przed tym spotkaniem zajmowali w tabeli 8 miejsce, byliśmy zatem niewątpliwym faworytem tego meczu. Ostatecznie pokonaliśmy bydgoszczan 8:6, jednak po raz pierwszy w tym sezonie zwycięstwo we własnej sali było bardzo zagrożone. Punkty dla MLKS zdobyli: Daniel Szczepański - 3, Waldemar Ostrowski - 2, Robert Wojewódzki i Szymon Paliwoda - po 1 oraz debel Szczepański-Paliwoda.
Goście zaskoczyli nas przede wszystkim składem. Wystawienie ich dawnego lidera Sebastiana Noggi sugerowało, iż dość nieoczekiwanie zamierzali urwać nam punkty. I tak naprawdę, prawie im to się udało. Po porażkach Roberta i Szymona w pierwszej rundzie singli był remis 2:2. Również deble zakończyły się podziałem punktów. Wynik ciągnęli pewnie grający D.Szczepański i W.Ostrowski, jednak po 12 pojedynkach notowano remis 6:6. I tak naprawdę przed dwoma ostatnimi singlami mieliśmy wątpliwości czy zdołamy podtrzymać imponującą passę zwycięstw. Raz jeszcze okazało się wtedy iż w tym sezonie gramy dobrze, pewnie i czasami szczęśliwie ;) Dość nieoczekiwanie bowiem Robert Wojewódzki po bardzo ładnym meczu pokonał T.Kuhna a Szymon Paliwoda - F.Strychalskiego, co przechyliło szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Cieszy zatem kolejne 17 już z rzędu zwycięstwo, martwi troszkę słaba gra na początku meczu. Cel jednak został osiągnięty. Przed nami jeszcze tylko jeden mecz - ze Skrą Paterek. Miejmy nadzieję, że również zwycięski!