9 listopada br. solecki UKS Top rozegrał dwa kolejne mecze w 2 lidze tenisa stołowego.
Przed południem podejmowaliśmy plasujący się w ścisłej czołówce ATS Małe Trójmiasto Reda. Mecz, jak każdy z tym rywalem, zapowiadał się niezwykle ciężko, jednak po ostatnich niepowodzeniach nasi zawodnicy przystąpili do niego z bardzo mocną wolą zwycięstwa.
Już pierwsze pojedynki ułożyły się dla nas korzystnie, gdyż na stole pierwszym Kacper Makowski (w jak się później okazało kluczowym spotkaniu) pokonał Adama Dudzica 3:2, zaś na stole drugim Rafał Ordza pokonał Krzysztofa Szwemina 3:1. Kolejne mecze to porażka na stole pierwszym Dariusza Świdra 1:3 z Wojciechem Kowalskim oraz wygrana 3:2 Jacka Wieczerzaka nad Wojciechem Cierlicą. Prowadziliśmy zatem 3:1 a ponieważ gry deblowe ułożyły się remisowo (wygrane par Dudzicz / Kowalski oraz Ordza / Wieczerzak) do zwycięstwa potrzebowaliśmy jeszcze dwóch wygranych singli. Brakujące oczka dołożyli na stole drugim Ordza i Wieczerzak i mogliśmy cieszyć się z bardzo ważnego triumfu 6:4!
O godzinie 15.00 również we własnej sali rozegraliśmy spotkanie z UKS OSiR Brodnica. Goście to ligowy beniaminek, jednak poczynający sobie bardzo dobrze, i przed tą kolejką wyprzedzający nas w tabeli.
Od samego początku przejęliśmy w tym meczu inicjatywę. Pewne wygrane w czterech setach Dariusza Świdra nad Krystianem Łukaszewskim oraz Jacka Wieczerzaka nad Marcinem Śliwińskim dały nam prowadzenie 2:0. Rafał Ordza wygrał z Michałem Gutkowskim 3:0, zaś Kacper Makowski uległ Rafałowi Wiśniewskiemu 2:3 i prowadziliśmy 3:1.
Podobnie jak w meczu z ATS, również i tym razem gry deblowe przyniosły wygrane obu drużynom (tym razem spośród naszych par wygrali Świder / Makowski), co pozwoliło nam utrzymywać dwupunktowe prowadzenie. Wygrana wydawała się bliska, jednak naszych zawodników czekały ciężkie pojedynki. Spisali się jednak w nich koncertowo i odnieśli komplet czterech zwycięstw (!!!) co pozwoliło na wysoką wygraną 8:2.
Dwa zwycięskie mecze pozwoliły znacznie poprawić nasze miejsce w tabeli i wlać w serca kibiców sporą dawkę optymizmu. Już w najbliższą sobotę 16 XI czeka nas, kolejny ciężki, wyjazdowy mecz w Straszynie.