Sobota 27 września 2014 r. była prawdziwym festiwalem tenisa stołowego w sali Zespołu Szkół w Solcu Kujawskim. Od godzin porannych nasze dwa zespoły rozgrywały swoje drugie mecze w rozgrywkach ligowych, popołudniu zaś do rywalizacji wkroczyli amatorzy, rywalizując w siódmym Grand Prix.
Pierwsi do rywalizacji z zespołem UKS WDK II Paterek przystąpili nasi szóstoligowcy. Chcąc zmazać plamę po czwartkowej porażce w Kruszwicy, zawodnicy UKS Top II (tym razem wzmocnieni już Mikołajem Bleją) postanowili pokonać gości jak najwyraźniej i pomimo, iż byli od nich z pewnością młodsi, sztuka ta im się udała. Po bardzo poprawnej grze wszystkich zawodników, nie pozwoliliśmy zawodnikom z Paterka na zdobycie choćby jednego punktu.
Ostatecznie punkty dla UKS Top II zdobywali: Szymon Paliwoda i Mikołaj Bleja - po 2, Kacper Sondej i Stasiu Kaczan - po 1 oraz deble: Paliwoda - Sondej i Bleja - Kaczan.
Tuż po zakończeniu ww. meczu na dwóch sąsiednich stołach pierwszy przed własną publicznością w tym sezonie pojedynek rozegrali nasi trzecioligowcy. Po remisie na ciężkim terenie w Sępólnie w meczu numer jeden, tym razem podejmowaliśmy zespół Piasta Łasin. Drużyna gości w tym sezonie gra bez swoich dwóch znakomitych zawodników młodego pokolenia, mimo to dysponuje groźnym składem.
Już pierwsze dwie gry dostarczyły publiczności wypieków na twarzach... Na stole pierwszym Daniel Lisowski (debiutujący przed własną publicznością) grał z Andrzejem Rutkowski, tuż obok Daniel Szczepański rywalizował z Pawłem Pagą. Oba mecze zakończyły się po pięciosetowych bojach i oba wygrali zawodnicy, którzy przegrywali już 0:2 w setach !!! Daniel Szczepąński po wygraniu dwóch pierwszych setów prowadził w secie trzecim 6:3, jednak od tego momentu doświadczony Paweł Paga kompletnie odwrócił losy pojedynku. Podobna, może nawet bardziej dramatyczna historia miała miejsce na sąsiednim stole. Tu Daniel Lisowski przegrywał już 0:2 a w secie czwartym bronił trzy piłki meczowe, pomimo to udało mu się wygrać.
Chwilę później miał miejsce kolejny pięciosetowy pojedynek. Jeden ze zdecydowanie najmłodszych zawodników w 3 lidze 13-letni Rafał Glica po doskonałej postawie wygrał z bardziej doświadczonym Marcinem Bykowskim czym wprawił wszystkich w osłupienie. Trzeci tego dnia punkt dla soleckiego zespołu zdobył Mikołaj Krzyżański pokonując w trzech krótkich setach Pawła Jaszewskiego. Prowadziliśmy zatem 3:1.
Gry deblowe to podział punktów. Para Lisowski-Glica pewnie pokonała duet Jaszewski-Rumiński, zaś duet Rutkowski-Paga w pięciu setach wygrał z deblem Szczepański-Krzyżański i w całym meczu zrobiło się 4:2, co dawało gościom nadzieje na dobry rezultat.
Druga seria gier pojedynczych to jednak koncert miejscowych zawodników! Trzy gładkie wygrane Szczepańskiego, Krzyżańskiego i Glicy a na dodatek wygrana w pięciu setach Lisowskiego z Pagą spowodowały iż mecz już przed trzecią serią gier pojedynczych zakończył się naszym zdecydowanym triumfem 8:2. Z pewnością po początkowych grach nie zapowiadał się, iż drugie pojedynki będą tak szybkie, jednak to dla nas powód do radości.
Ostatecznie w spotkaniu z Piastem punktowali: Mikołaj Krzyżański, Daniel Lisowski i Rafał Glica - po 2, Daniel Szczepański - 1 oraz debel: Lisowski - Glica.
Na uwagę zasługuje dobra postawa całego zespołu i przede wszystkim komplet (!!!) punktów wywalczony przez naszego 13-latka. Aby takie występy zdarzały mu się częściej musi mocno trenować, jednak za ten występ należą mu się duże słowa pochwały. Następny mecz nasi tenisiści rozegrają w Grudziądzu z Olimpią.